DZIŚ PREMIERA TELEDYSKU
„KaWe” Premiera nowej wyjątkowej piosenki oraz teledysku Marka Kaliszuka
Przez prawie dwa lata nie potrafiłem się otrząsnąć po stracie Kasi. Byliśmy sobie bardzo bliscy. Poznaliśmy się kilka lat wcześniej w Gliwicach podczas pracy nad musicalem Footloose, w którym graliśmy parę głównych bohaterów. W pamięci widzę Kasię jako pełną życia, pogodną, ciepłą, piękną dziewczynę z błyskiem w oku. Jako aktorka, zaczynała spełniać swoje zawodowe marzenia i właśnie wtedy, na kilka dni przed jej trzydziestymi urodzinami, zdarzył się wypadek… Przez wiele miesięcy szukałem sposobu na pogodzenie się z tym, co się stało. Po blisko dwóch latach napisałem tekst KaWe. Następnie powstała muzyka i nagrałem wersję demo tej piosenki. Dopiero wówczas uwolniłem się od złości, żalu, tęsknoty i dręczących pytań… Był to rodzaj oczyszczenia, którego bardzo potrzebowałem. Myślę, że każdy kto kiedykolwiek stracił bliską osobę, doskonale wie o czym mówię. – mówi Marek Kaliszuk.
Choć ta szczególna piosenka powstała ponad 10 lat temu, dopiero teraz doczekała się ostatecznej wersji studyjnej i oficjalnej premiery. Jak zapowiada aktor i wokalista, KaWe znajdzie się na jego debiutanckiej płycie, która ukaże się w 2021 roku. Za brzmienie utworu odpowiada Michał Pietrzak, producent przebojów m.in Roksany Węgiel, Marcina Sójki, czy Natalii Zastępy. Najnowszy singiel to wyjątkowo „wrażliwa” i nastrojowa kompozycja. Poprzez zawarte w tekście emocje skłania do zadumy dając jednocześnie ukojenie i nadzieję. W piosence pojawia się zaskakująca sopranowa wokaliza, którą zaśpiewał… Marek.
Wszystkie aktualności